sobota, 20, kwiecień 2024

Redakcja Portalu ciecina.eu ma zaszczyt zaprosić Państwa do lektury nowego cyklu artykułów "Sławni Cięcinianie".

Nie każdy wie, że z naszej miejscowości wywodzi się wiele znamienitych postaci. W kolejnych publikacjach będziemy starali się przybliżyć sylwetki takich osobistości jak olimpijka i trenerka Hanna Gębala (z domu Duraj), aktorzy  Antoni i Tadeusz Jurasz czy kapitan Jan Skrzypek. 

wykop.pl

 

Już dziś zapraszamy do przeczytania artykułu o naszym chyba najsłynniejszym (na skalę krajową i międzynarodową) Rodaku - dr Augustynie  Dziedzicu - wybitnym sportowcu, trenerze i naukowcu związanym z warszawską AWF 

Nauczyciel akademicki, trener, olimpijczyk z Helsinek (1952), legendarny nauczyciel podnoszenia ciężarów z warszawskiej AWF, wychowawca wielu talentów. Nasz znamienity Rodak - Augustyn Dziedzic


            Urodzony 31 stycznia 1928 w Cięcinie, syn Pawła i Józefy Błachut, absolwent Państwowego Gimnazjum i Liceum dla Dorosłych w Bielsku (1949) i warszawskiej AWF, gdzie otrzymał tytuł magistra wychowania fizycznego (1953) i doktora nauk (praca z zakresu biochemii -  1965). Żonaty (ma córkę Małgorzatę i syna Pawła). Mieszka w Warszawie.  

                Mając I klasę w gimnastyce, narciarstwie i bojerach, sport wybrał jako przyszły zawód i po ukończeniu bielańskiej uczelni został tam jako pracownik naukowy. Już w czasie studiów zaczął uprawiać podnoszenie ciężarów (pod wpływem ówczesnego propagatora tej dyscypliny – prof. Czesława Borejszy) i w ciągu 7 lat startów w barwach AZS Warszawa (1950-1957) był m. in. 6-krotnym rekordzistą Polski, zdobył dwa tytuły mistrza kraju: w w. piórkowej (60 kg) - 1957 i w. lekkiej (67,5 kg) - 1956, 5-krotnie był wicemistrzem, wywalczył dwa brązowe medale na Festiwalu Młodzieży i Studentów w Bukareszcie (1953) i Akademickich Mistrzostwach Świata w Budapeszcie (1954), wystartował wreszcie na IO w Helsinkach (1952). Był także jednym z propagatorów, niemodnej i zwalczanej w tamtych latach kulturystyki, zdobywając nawet tytuł mistrza Polski

NAJWIĘKSZE OSIĄGNIĘCIA:

Igrzyska Olimpijskie

1952 - Helsinki

kat. 60 kg

17 miejsce

wynik: 245 kg (70+80+95)

Mistrzostwa Świata

1954 - Wiedeń

kat. 56 kg

10 miejsce

wynik: 292,5 kg

 

Mistrzostwa Europy

1954 - Wiedeń

kat. 56 kg

10 miejsce

wynik: 292,5 kg

 

Mistrzostwa Polski

 

1951 - Piotrowice

kat. 60 kg

srebrny medal

wynik: 247,5 kg

 

1952 - Elbląg

kat. 60 kg

srebrny medal

wynik: 240,0 kg

 

1954 - Warszawa

kat. 60 kg

srebrny medal

wynik: 285 kg

1955 - Gdańsk

kat. 67,5 kg

srebrny medal

wynik: 312,5 kg

 

1956 - Warszawa

kat. 67,5 kg

złoty medal

wynik: 332,5 kg

 

1957 - Kraków

kat. 60 kg

złoty medal

wynik: 305 kg

 

1958 - Poznań

kat. 67,5 kg

srebrny medal

wynik: 337,5 kg

 

 

Będąc jeszcze zawodnikiem poświęcił się pracy trenerskiej i naukowej oczywiście w dyscyplinie, którą uprawiał. Z pasją opracowywał indywidualne plany treningowe dla swych podopiecznych. A miał szczęście do utalentowanych i pracowitych

  zawodników. To Augustyn Dziedzic "odkrył" wśród studentów AWF, a później doprowadził do mistrzostwa m.in. medalistów olimpijskich, mistrzów i rekordzistów świata Waldemara Baszanowskiego, Zygmunta Smalcerza i Norberta Ozimka.

Równocześnie z pracą w ówczesnej Katedrze Teorii i Metodyki Ciężkiej Atletyki AWF, całkowicie poświęcił się pracy trenerskiej. Został trenerem kadry juniorów, a następnie seniorów. I z nimi, pracując w słynnej wówczas trójce RoguskiDziedzic - Michał Firsowicz (lekarz kadry) wspólnie wynieśli na światowe wyżyny polskie ciężary. To "Gustek", jako teoretyk i badacz naukowy, szczególnie w dziedzinie biochemii był głównym autorem sukcesów polskich zawodników w latach 60. i późniejszych. Jego książka "Trening ciężarowca", owoc badań i doświadczeń, była pierwszym i do tej pory cenionym polskim podręcznikiem podnoszenia ciężarów.



            Analiza techniki podnoszenia ciężarów, a w szczególności rwanie, z punktu widzenia biochemii była też wiodącym tematem pracy doktorskiej. Nic więc dziwnego, że większość rekordów świata Baszanowskiego, Ozimka i Smalcerza ustanawianych była właśnie w rwaniu.

            W czasach Dziedzica i Roguskiego Polacy wywalczyli dziesiątki medali w IO, MŚ i ME, a w 1965 r. jako pierwsi od lat pokonali w punktacji drużynowej w ME w Sofii i w MŚ w Teheranie niedoścignioną w tych czasach przez nikogo reprezentację ówczesnego ZSRR.


            Po zakończeniu pracy z polską kadrą narodową, Dziedzic był też szkoleniowcem kadry Turcji juniorów i seniorów, a pod jego opieką przez długi czas był też słynny sztangista - Naim Suleymanoglu. To podczas pobytu w tym kraju trenera Dziedzica, ciężarowcy Turcji zaczęli odnosić spektakularne sukcesy.


           

Augustyn Dziedzic wciąż cieszy się sympatią i uznaniem środowiska polskich ciężarów. W dniu swoich 80. urodzin - 31 stycznia 2008 -  zjawił się w świetnej kondycji w siedzibie PZPC, przyjmując zaproszenie na posiedzenie Zarządu tego związku. Prezes Zygmunt Wasiela w imieniu całej rodziny ciężarowej złożył Jubilatowi serdeczne życzenia jeszcze długich lat życia w dobrym zdrowiu. Wręczył mu też odznakę "Zasłużonego dla PZPC", Medal 80-lecia Związku i srebrną paterę z okolicznościowym wpisem. Nie zabrakło też kosza kwiatów, a życzenia składali Jubilatowi jego wychowankowie - Waldemar Baszanowski, Zygmunt Smalcerz i Marek Gołąb.
Odczytano też list od sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i i Turystyki Zbigniewa Pacelta, w którym nazwano Dziedzica "legendą polskich ciężarów", życząc mu zdrowia i "doczekania dnia, w którym nasi sztangiści będą dominować na światowych pomostach".

 

Żródła: 

wp.pl

polska.sztanga.prv.pl

www.pkol.pl 

Zdjęcia z jubileuszu 80 - lecia urodzin - Jan Rozmarynowski 

Mamy nadzieję, a nawet jesteśmy pewni, że artykuł ten wzbudził Państwa zainteresowanie, dziękujemy Panu Marianowi Bukowczanowi za pomoc w zbieraniu materiałów do tego tekstu, a ze swojej strony zachęcamy do czytania kolejnych artykułów z cyklu "Sławni Cięcinianie", kolejne części już wkrótce! 

 

Z przykrością zawiadamiamy, że niespełna 2 tygodnie po naszej publikacji dr Augustyn Dziedzic zmarł, o czym pisaliśmy  w notce pożegnalnej

Komentarze   

0 #2 woql 2010-06-03 21:35
Witam, wtrące coś od siebie w innym niż do bólu ostatnio maglowanym temacie - przy okazji pozdrowienia dla Gwarzystów
Oto co wyczytałem w numerze 22 (30.V.2010) największego, czy jednego z największych, tygodnika w tym kraju (Angora - przegląd prasy krajowej).
Artykuł "Podnoszenie i spadanie" opowiadający o znakomitym sztangiście - Zygmuncie Smalcerzu:

"Trener Augustyn Dziedzic, szukał wśród nowych roczników kandydatów na ciężarowców. Gimnastyk z Bestwinki [Smalcerz] był wyjątkowym kąskiem.
Po olimpiadzie w Rzymie w 1960 roku Międzynarodowa Fereracja Podnoszenia Ciężarów postanowiła, na życzenie państw azjatyckich, wprowadzić dodatkową kategorię - muszą.
Był świetnym kandydatem na sztangistę tej właśnie kategorii. - Nie było zawodników w tej wadze. Dziedzic twierdził, że będę wygrywać. Gdy czasami nie chciało mi się trenować, przychodził po mnie jego asystent, Józef Czplik, brał za pasek przy spodniach, zarzucał mnie sobie na plecy i zabierał na halę...
Na Mistrzostwach Polski Juniorów w Krakowie, zaledwie po kilkunastu treningach, był już trzeci.
- Dziedzic uznał, że gimnastykę trenuje od lat, a w ciężarach po kilku miesiącach jestem już bardzo dobry. Mówił o nieograniczonyc h perspektywach.
Miał 20 lat, ale fizycznie rozwijał się wolniej od rówieśników. Robił jednak postępy. Na mistrzostwach Polski był trzeci. - Dziedzic wyprzedzał w metodyce dałą epokę. Wynalazł wielu znanych sztangistów, m.in. Waldemara Baszanowskiego."

Niech ten komentarz będzie przypomnieniem o niedawno minionej drugiej rocznicy śmierci Olimpijczyka i znakomitego trenera z Cięciny.
0 #1 dominik 2008-11-01 23:11
dziękuję serdecznie i pozdrawiam...

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Kronika Cięciny

 
als logo
 
Akcja Renowacja
  


Nasi partnerzy


 
Arkom logo
rysianka_team
Żywiec Zdrój logo
mcd electronics
Przedszkole AKUKU
mcd electronics
 
Pomoc dla Marcina Walusiaka
Pomoc dla Majki Galica

Facebook

 fb

 
 
Pomoc dla Majki Galica
Pomoc dla Michała Gluzy
 
Pomoc dla Grażyny
Pomoc dla Grażyny Witos-Fabian

Komentarze | Ostatnio dodane

Fotoforum | Ostatnio dodane zdjęcia