Z informacji zamieszczonych na social mediach Wójta naszej gminy, 7 października w siedzibie Urzędu Gminy odbyło się spotkanie z dyrektorem PGW Wody Polskie - Zarząd Zlewni w Żywcu Panem Mieczysławem Krzyżanowskim, Wójtem Gminy Węgierska Górka, radnymi oraz przedstawicielami spółki Beskid-Ekosystem.

Z informacji przedstawionych w „notatce prasowej” celem spotkania było omówienie najistotniejszych prac niezbędnych do wykonania na ciekach wodnych takich jak rzeka Soła, potok Cięcinka, Żabniczka i Loraniec oraz innych ciekach, rowach melioracyjnych i urządzeniach wodnych znajdujących się na terenie Gminy Węgierska Górka.

Odbyła się również wizja lokalna na ciekach wodnych.

Tyle notatka prasowa samorządowców.

Nasuwają się dwie refleksje. Jedna to taka, że artykuły zamieszczane na portalu cięcina.eu nie są pisane na Berdyczów – to cieszy.

Druga refleksja. Czy znów minie piętnaście lat od spisania notatki lub wcześniej przyjdzie „wielka woda”, bo przecież powodzi w Cięcinie nie było – to a propos odnośnie komentarzy, która zniszczy infrastrukturę i wtedy przyjdzie „zimny” prysznic. Niestety druga refleksja przebija się bardziej do świadomości.

Kibicując lokalnej władzy i nam mieszkańcom miejmy nadzieję, że jeszcze w tym roku rozpoczną się prace związane z czyszczeniem koryt potoków, a przede wszystkim przywrócenia funkcjonalności tam, które istnieją na Cięcince i Lorańcu od kilkudziesięciu lat.       

Tutaj przywołam sentencję: Lepiej zapobiegać niż leczyć!

lub parafrazując:

Jesli nie chcesz sprzątać po wodzie przygotuj sie na powódź!

fiddler